-

ewa-rembikowska : Wczoraj Warszawianka, dziś Kujawianka.

Pruskie Towarzystwo Handlu Morskiego, czyli państwo może żyć nie tylko z podatków

Pierwsze dwie dekady panowania Fryderyka II upłynęły pod znakiem trzech wojen śląskich.  Efektem był zniszczony kraj i katastrofalny stan gospodarki. Kuferek po ojcu został opróżniony do cna. Monarcha postanowił go zapełnić przez wprowadzenie nowej koncepcji polityki gospodarczej tak, by kraj jego znów zaczął dobrze prosperować.  Impuls rozwojowy miał wyjść od państwa. Powstała spółka której celem było ożywienie handlu zagranicznego. Pruskie Towarzystwo Handlu Morskiego zostało zawiązane 14 października 1772 roku w Berlinie. Król pruski nabył 2100 akcji a 300 poszło do pozostałych akcjonariuszy.


W celu zapewnienia odpowiednich przychodów dla budżetu państwa przyznano spółce dwa przywileje. 


Uzyskała ona monopol na import soli z Hiszpanii, Portugalii i Francji oraz prawo do zakupu całego wosku produkowanego w strefie 10 mil na prawo i lewo od Wisły. Sól była wtedy głównym środkiem konserwującym. Wosk miał ogromne znaczenie jako surowiec do produkcji świec.
Towarzystwo miało swoich agentów w Hamburgu, Amsterdamie i Warszawie.  W 1794 roku straciło monopole na  handel woskiem, ale otrzymało prawo do handlu wszystkimi towarami i prowadzenia wszelkiego rodzaju interesów.


Spółka poza handlem zajmowała się również budową statków w swoich stoczniach w Szczecinie. Sama posiadała 14 statków, które otrzymały przywilej uzbrojenia oraz mogły nosić pruski herbu w swojej fladze.

Po śmierci Fryderyka II w 1786 r. jego następca, Fryderyk Wilhelm II, przedłużył patent Towarzystwu, dodano transakcje rynku pieniężnego i przyznano prawo do inwestowania w przedsiębiorstwa przemysłowe.  Na początku XIX wieku dołożono spółce jeszcze zadanie związane z zarządzaniem długami państwa pruskiego

Po wojnie przegranej przez Prusy z Francją w 1806 r. Towarzystwo zapłaciło nałożoną kontrybucję, którą potem odebrało po klęsce Napoleona w 1815 roku.

W roku 1820 Towarzystwo wyszło spod zarządu ministerstwa finansów  i stało się niezależną instytucją monetarną i handlową państwa. Jako specjalne uprawnienia otrzymało między innymi prawo do zakup soli za granicą, rozliczenia wszystkich transakcji pieniężnych dokonywanych za granicą na rachunek państwa, spłatę wszystkich długów rządowych zaciągniętych za granicą, windykację środków należnych państwu za granicą , import niezbędnych towarów. 


 Na jej czele stanął Christian Rother – syn rolnika z Dolnego Śląska. Przez następnych 28 lat doprowadził kierowaną przez siebie placówkę do rozkwitu. 


W 1822 r. spółka założyła pierwszą dużą zagraniczną firmę, która sprzedawała śląskie wyroby włókiennicze do Ameryki Środkowej i Południowej  przewożąc je własnymi statkami.  


W 1831 r. Towarzystwo przejęło żeglugę parową w okolicach Berlina i rozpocząło budowę statków śródlądowych. Inżynieria mechaniczna i odlewnia żeliwa Berlinie-Moabit została rozszerzona o stocznię i wprowadziła innowację polegającą na zastąpieniu drewna blachą przy wykonywaniu kadłubów statków parowych.


Rother zwiększył inwestycje w przedsiębiorstwa, zakładał firmy przemysłowe,promowało budowę dróg, linii kolejowych i żeglugi parowej. Na początku lat czterdziestych XIX wieku Towarzystwo było uważane za największego pracodawcę w Prusach.

Dzięki różnorodnym inicjatywom dało decydujące impulsy do uprzemysłowienia kraju.


Rother zawsze kładł szczególny nacisk na sprawy społeczne poddanych. Celowo zakładał firmy przemysłowe w zubożałych regionach Prus i zapewniał godziwe wynagrodzenie. W fabrykach tworzył  kasy ubezpieczeń zdrowotnych i rentowych. Były stołówki wydające darmowe zupy a także szkoły przyzakładowe, co miało poprawić sytuacji klas pracujących nie tylko materialnie, ale i moralnie.


Szef inwestował nie tylko w robotników, ale i w badania podstawowe.


Profesor Friedlieb Ferdinand Runge (1794-1867), który  pełnił funkcję dyrektora technicznego Fabryki Produktów Chemicznych w Oranienburgu opracował technikę izolowania aniliny ze smoły węglowej, która miała mieć przełomowe znaczenie dla rozwoju chemii barwników smołowych. 


Po śmierci Fryderyka Wilhelma III w 1840 roku jego następca postanowił pozbawić Towarzystwo praw do zaangażowania gospodarczego. Wydał w 1845 roku odpowiednie zarządzenie. Spółka wróciła pod skrzydła ministra finansów jako bank.
W kolejnych latach sprzedała większość własnych przedsiębiorstw.  Od tego momentu działalność Towarzystwa ograniczała się do działalności czysto bankowej na rzecz państwa. Od 1904 roku instytucja ta nosiła nazwę "Königliche Seehandlung (Preußische Staatsbank)". W 1918 r. kapitał własny Seehandlung został podwyższony do 160 mln marek, a jego nazwa została dostosowana do rzeczywistej działalności instytutu: "Preußische Staatsbank (Seehandlung)".

Po II wojnie światowej Towarzystwo zostało zlikwidowane

 

Kurier Litewski, 19 marca 1824 rok



tagi: prusy  pruskie towarzystwo handlu morskiego  protekcjonizm 

ewa-rembikowska
26 stycznia 2020 21:57
34     4870    11 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

tomciob @ewa-rembikowska
26 stycznia 2020 23:53

Witam.

Bardzo lubię takie notki. Piękna notka dziękuję, pozdrawiam i delikatnie uzupełniam:

https://szukajwarchiwach.pl/65/314/0#tabZespol

Chapeau bas

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @tomciob 26 stycznia 2020 23:53
27 stycznia 2020 08:36

Dziękuję. Proszę to w Archiwum w Szczecinie są dokumenty Towarzystwa a po polsku o tej instytucji to jakoś kiepsko.

W 1784 r. towarzystwo dysponowało flotą handlową liczącą 11 statków. Pod koniec XVIII w. w Berlinie zatrudniano 89 urzędników, a w 1800 r. we wszystkich działających kantorach i placówkach pracowało ponad 200 osób. Towarzystwo przetrwało kryzys epoki napoleońskiej, służąc Prusom w XIX w.

Warto zapoznać się z zawartością zasobu archiwalnego

Zawartość1. Administracja ogólna 1701–1932; 68 j.a. - siedziba, skargi, odpisy listów lennych, tajna registratura, dobra ziemskie i nieruchomości organizacji, prowincjonalna dyrekcja podatkowa w Szczecinie, zgon Fryderyka Wilhelma III i wstąpienie na tron Fryderyka Wilhelma IV, opiekuństwo, administracja Pruskiego Banku Państwowego, koncesjonowanie agentów ubezpieczeniowych, realizacja kontrybucji nałożonej na Francję (1871–1873).
2. Finanse 1776–1943; 29 j.a - kasa oszczędnościowa, kasa lombardu, bilanse, księgi kasowe, rachunki, raporty bankowe, pokrywanie deficytu towarzystwa i wzmacnianie jego budżetu, terminy licytacji, długi państwowe, rachunki prywatne.
3. Przemysł 1797–1920; 28 j.a. - organizacja i działalność fabryk przemysłu maszynowego, założenie odlewni żelaza, przędzalnie bawełny i wełny, sprzedaż maszyn przędzalniczych, administracja poszczególnych zakładów, papiernia, budowa parowych maszyn okrętowych, budowa łodzi i statków, walcownia, młyny wodne i spiętrzanie rzek, sprzedaż zakładów, budowa i eksploatacja młyna parowego, tkalnia lnu.
4. Handel 1775–1872; 59 j.a. - handel wełną, eksport przędzy do Rosji, agenci wełniani, handel solą i kantor solny w Królewcu, kantory we Wrocławiu, Warszawie, Fordonie i Szczecinie, magazyny solne w Stralsundzie i Szczecinie, zaopatrywanie w sól pruskich poddanych, handel z Hamburgiem, lnem z Hiszpanią, zbożem z Anglią, Indiami, Ameryką Południową, Haiti i Chinami, agenci handlowi w Limie i Chile, dom handlowy Rothschildów, 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Stalagmit 27 stycznia 2020 08:32
27 stycznia 2020 08:39

Dziękuję Księżniczka Luisa opłynęła kulę ziemską 6 razy ostro handlując.

Coś tam mi się wydaje, że Towarzystwo to stanowi klucz do zrozumienia późniejszej potęgi Prus. Zyski z handlu zamorskiego reinwestowali w gospodarkę. To było ich koło zamachowe.

zaloguj się by móc komentować


chlor @ewa-rembikowska
27 stycznia 2020 09:53

Państwo może nie zajmować się gospodarką a dochód uzyskiwać z łupienia obywateli podatkami albo gospodarzyć i ściągać pieniądze od ludności dzięki cenom monopolowym wyznaczanym przez firmy państwowe. To który sposób umożliwi rozwój kraju zależy od jakości urzędników i stopnia skorumpowania administracji.

 

zaloguj się by móc komentować

umami @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 08:36
27 stycznia 2020 10:37

Dziękuję.

Wklejam cały pkt. 4 z ciągiem dalszym i pkt. 5:

4. Handel 1775–1872; 59 j.a. - handel wełną, eksport przędzy do Rosji, agenci wełniani, handel solą i kantor solny w Królewcu, kantory we Wrocławiu, Warszawie, Fordonie i Szczecinie, magazyny solne w Stralsundzie i Szczecinie, zaopatrywanie w sól pruskich poddanych, handel z Hamburgiem, lnem z Hiszpanią, zbożem z Anglią, Indiami, Ameryką Południową, Haiti i Chinami, agenci handlowi w Limie i Chile, dom handlowy Rothschildów, wymiana między Europą a hiszpańskimi koloniami, handel lnem i zakupy lnu na Śląsku, sprzedaż tkanin lnianych, korespondencja z komisariatem celnym na Łabie w Wittenberdze.

5. Żegluga i statki 1824–1849; 17 j.a. - powołanie żeglugi parowej na trasie Szczecin–Świnoujście, żegluga pasażerska Berlin–Hamburg, ekspedycje do Ameryki Północnej, Południowej i Kantonu, rachunki eksploatacji statków, raporty z podróży morskich, obsługa maszynowni parowych, regulaminy dla statków handlowych, uzbrajanie jednostek, budowa statków rzecznych i morskich, zakup gotowych jednostek. 

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @ewa-rembikowska
27 stycznia 2020 10:45

... czyli trzeba zajumać "pierwszy milion" albo jakieś tereny a potem wszystko się rozkręci - samo. :)

I taki rozwój zawdzięcza się wybitnej gospodarności itp.

 

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @ewa-rembikowska
27 stycznia 2020 10:48

"Po śmierci Fryderyka Wilhelma III w 1840 roku jego następca postanowił pozbawić Towarzystwo praw do zaangażowania gospodarczego. Wydał w 1845 roku odpowiednie zarządzenie. Spółka wróciła pod skrzydła ministra finansów jako bank."

Mieli rozmach, a jednak sama władza uznała, że bank lepiej się jej przysłuży. Dlaczego?

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @Andrzej-z-Gdanska 27 stycznia 2020 10:45
27 stycznia 2020 10:51

No, ten monopol na wosk skupowany 10 mil po obu stronach Wisły, akurat od 1792 r., to piękny przykład powiązanej z polityką "gospodarności";-)

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @umami 27 stycznia 2020 10:37
27 stycznia 2020 10:52

Taki fanatastyczny zasób. I naprawdę nie zainteresował nikogo z wydziału historycznego uniwerytetu szczecińskiego?

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @jolanta-gancarz 27 stycznia 2020 10:48
27 stycznia 2020 10:55

Nie to były naciski polityczne rodzącej się i krzepnącej  burżuazji, która stwierdziła, że Towarzystwo zaczyna wchodzić jej w paradę. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Andrzej-z-Gdanska 27 stycznia 2020 10:45
27 stycznia 2020 11:00

Mnie to śmieszy. Członkowie Konfederacji cały czas o dobrodziejstwach wycofania się państwa z gospodarki i o wolnym nieskrępowanym rynku. A jak człowiek pogrzebie, to wszystkie te tzw. nowoczesne pańtwa kapitalistyczne rozwijały się w podobny sposób. Najpierw monarcha wykładał kasę na towarzystwo handlu i żeglugi morskiej i zamorskiej, dawał monopol na handel, uzbrajał okręty, pozalał pohulać, zyski były reinwestowane w gospodarkę, powstawały nowe fabryki i zakłady rzemieślnicze, potem sieć kolejowa, wszystkiego pilnowało wojsko. Podstawą był zawsze handel i monopol.

zaloguj się by móc komentować


Paris @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 11:00
27 stycznia 2020 11:14

Genialne to wszystko jest...

... dzieki za piekny poczatek tygodnia  !!!

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 10:55
27 stycznia 2020 11:21

Murzyn zrobił swoje... Angielskie kompanie handlowe okazały się lepiej przystosowane do zmieniających się "okoliczności przyrody." Albo trybalizm był tam mniej istotny. Czyżby Fritsch/Stolheim miał rację?

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @jolanta-gancarz 27 stycznia 2020 11:21
27 stycznia 2020 11:49

Tam trybalizm był mniej istotny. Inny paradygmat przyświecał Anglii, inny Prusom. 

Na początku lat czterdziestych XIX wieku Towarzystwo było uważane za największego pracodawcę w Prusach. Szkoda, że nikt nie opracował kompletnej listy przedsiębiorstw założonych i prowadzonych przez Towarzystwo.

Czy kompanie handlowe Anglii również były właścicielami fabryk włókienniczych, stoczni,  odlewni, hut, młynów, czy tylko zajmowały się kupowaniem, sprzedawaniem i transportem?

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Paris 27 stycznia 2020 11:14
27 stycznia 2020 11:50

Żeby jeszcze chociaż w Wiki był jakiś artykuł po polsku a tu nic, choć w archiwium jest pełny zasób. Nóż się w kieszeni otwiera.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 11:49
27 stycznia 2020 12:10

Z pewnością partycypowały w budowie kolei (np. w Indiach), wydobyciu surowców i organizowaniu (oraz pilnowaniu) plantacji różnych cennych roślin. No i dostarczały surowce do Metropolii, bo jednak kolonie nie mogły stanowić konkurencji dla jej fabryk. Małe chińskie/indyjskie/pakistańskie itp. rączki stały się cenne dopiero po oficjalnej likwidacji kolonii.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @jolanta-gancarz 27 stycznia 2020 12:10
27 stycznia 2020 13:12

Czyli angielskie działały (chyba) bardziej na zewnątrz w koloniach a nie w mateczniku.

Towarzystwo pruskie  inwestowało przede wszystkim w kraju, bo taki był zamysł jego twórców, że zyski z handlu rozruszają gospodarkę krajową, po czym nastąpiło wycofanie spółki z tego zadania. Powierzono jej inne, gdyż stała się gwarantem dla poczynań innej instytucji - konsorcjum pruskiego, które przebudowało cesarstwo. 

W sumie to zainicjowała Pani bardzo ciekawy temat  o różnicach w funkcjonowaniu angielskich i niemieckich kompanii dla handlu zamorskiego.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 10:55
27 stycznia 2020 13:19

Nie tylko. Ten akurat bank miał uprawnienia do emisji pieniądza papierowego. Czyli można było ominąć przepisy dotyczące akcji i obligacji. I korzystał z tego, choć dziś trudno znaleźć wizerunki tych banknotów.

Zreszta nawet Bank Państwowe Prus zaczynał działalnosć jako coś zupełnie innego. 

zaloguj się by móc komentować

tomciob @ewa-rembikowska
27 stycznia 2020 14:05

No to dokopiemy się dzięki tej kompanii handlowej do źródeł barw niemieckich żółtej, czerwonej i czarnej. Zrobimy to za pomocą tego linku:

Korpus Lützowa - Wikipedia.pl, cytuję:

"Korpus Lützowa (niem. Lützowsches Freikorps) – ochotniczy oddział armii pruskiej działający podczas wojen napoleońskich. Jego nazwa pochodzi od założyciela i dowódcy majora Adolfa von Lützowa. Znani byli także jako Jegrzy Lützowa lub Czarni Jegrzy. Działał do 1814".

"Ponieważ Królestwo Prus nie miało pieniędzy na wojsko ochotnicy sami musieli znaleźć środki na utrzymanie i wyposażenie. Stąd czarny kolor ich mundurów – pochodzący z farbowania ubrań cywilnych, był to najtańszy sposób zapewnienia jednolitego wyglądu oddziału. Czarne mundury, czerwone wypustki i brązowe guziki. Dawało to w efekcie triadę czarny-czerwony-złoty, która stała się w Niemczech symbolem ideałów republiki, a później kolorami flagi państwowej Niemiec".

Przy czym kolory to jedno ale materiał na mundury to drugie (ach te tekstylia). Skąd się wziął? Kto go zdobył, a może ochotnicy wyposażyli się sami? Odpowiedzi trzeba będzie poszukać i myślę, że zaprowadzi nas do Anglii do Anglii i do USA, bo to w tych krajach rodzina pierwszych właściceli brygu "Księżniczka Luiza," mocna rodzina kupiecka Delius z Bremy robiła biznesy, a niejaki Christoph Dietrich Arnold Delius był nawet (co prawda oficjalnie nieuznanym przez miasto Brema) drugim konsulem amerykańskim w Prusiech.

źródło, tłumaczenie Google (bez redakcji)

Delius, Christoph Diedrich Arnold
Überseekaufmann, * 22.10.1742 Vlotho, † 9.12.1819 Gut Rosenthal niedaleko Bremen-Horn.

życie 
Po odbyciu praktyki zawodowej w Bremie D. pracował przez kilka lat w firmie Heymann & Talla jako supercargo (inspektor i sprzedawca towarów lub nabywca) w Ameryce, a po powrocie do Bremy założył własną działalność importową i eksportową (szczególnie dla westfalskiej bielizny) do krajów Europy Zachodniej, a zwłaszcza do Ameryki Północnej, która obejmowała dużą firmę spedycyjną, której oddziałami w Baltimore, Nowym Jorku i Filadelfii zarządzali krewni. W tym celu D. miał rozległe posiadłości w Karolinie Południowej. Zaprzyjaźnił się z G. Washington, D.mianowany konsulem amerykańskim 29 marca 1794 r. (drugi w Niemczech), z obszarem działalności Bremy i Oldenburga, ale nie został do tego uznany przez przywódców państwa Bremy. W 1796 roku on i jego siostrzeniec Christian Friedrich D. założyli nową firmę Fred (erick) D. , z której odszedł już w 1800 roku".

zaloguj się by móc komentować

tomciob @tomciob 27 stycznia 2020 14:05
27 stycznia 2020 14:13

"Delius, Christian Friedrich
Überseekaufmann, * 14 listopada 1770 Dissen (Las Teutoburski), † 11 marca 1823 Brema.

życie 
Z 14 lat w praktyki handlowej w jego wuj Arnold D. wystąpił w Bremie, reprezentowana D. później jego firma w Anglii i Ameryce Północnej. Po powrocie w 1796 r. Wujek założył z nim firmę Fred D. , która od 1801 r. Po rezygnacji wuja i włączeniu jego brata Everharda „Freda”. I Everh. D.„Został nazwany, a wówczas„ Złotym okresem akcji Bremy ”(burmistrz Heineken we współczesnej historii Bremy) stał się jedną z najważniejszych zagranicznych firm w Bremie i był zaangażowany między innymi w założenie dużego londyńskiego banku Spring & Goschen. Jako wicekonsul pruski (od 1802 r.), A następnie (1812 r.) Konsul i tajny radca handlowy, nawiązał kontakt z Freiherrem vomem Steinem, Ernstem Moritzem Arndtem i innymi patriotami (już memorandum w sprawie ogólnych zwyczajów kontynentalnych; doskonałe raporty konsulatów w tym czasie) i zainteresował się erą francuską monitory; niemniej jednak udało mu się zdobyć angielski materiał na ubrania Wolnego Korpusu Lützow".

źródło tłumaczenie Google bez redakcji. Trochę koślawe ale sens połączeń biznesowych widać.

zaloguj się by móc komentować

umami @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 11:00
27 stycznia 2020 16:52

Tak właśnie, w moich skromnych penetracjach też to zauważyłem i również używam tego argumentu ale jak grochem o ścianę. Wolność ponad wszystko!

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @umami 27 stycznia 2020 16:52
27 stycznia 2020 17:29

Bo ludzie nie znają historii i wydaje im się, że jak jakaś uznana sława profesorska mówi "wolny rynek" to ma rację. Argumenty są dwa. Julian Dunajewski też profesor z austriackiej szkoły ekonomicznej, gdy został bardzo dobrym zresztą ministerm finansów Austro-Węgier, to zrównoważył budżet, ale kosztem podniesienia podatków i innych nieprzyjemnych opłat.

A drugi, to był taki profesor ekonomi Ludwik Walras, który stworzył model równowagi ogólej i badał go, czyli, gdy zmienimy cenę jakiegoś towaru, to jak to wpłynie na ceny innych towarów. Jednakże, gdy potrzebował poznać cenę jajka, to pytał się o to swojej gospodyni.

Tyle teoria i praktyka.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @ewa-rembikowska
27 stycznia 2020 18:51

Taka ciekawostka w sprawie aktywów Towarzystwa, którą przed momentem znalazłam.

Po drugim rozbiorze Polski (1793r.) ziemia połajewska znalazła się pod rządami Prus, a majątek połajewski, jako własność Królewsko- Pruskiego Towarzystwa Handlu Morskiego od roku 1791, dostał się pod zarząd rodziny Saengerów, którzy dzierżyli majątek do I wojny światowej (1914-1918). 

zaloguj się by móc komentować

olo @chlor 27 stycznia 2020 09:53
27 stycznia 2020 19:07

tu jak mysle chodzilo o to, ze monopol szybciej napelnial panstwowa kase

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @ewa-rembikowska
27 stycznia 2020 19:37

Fajny artykuł.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @ewa-rembikowska
27 stycznia 2020 20:54

Monopol państwowy na cokolwiek to przecież specyficzna forma opodatkowania (taki inny VAT), nie zakłócana przez konkurencję rynkową. Jeśli obfite z tego tytułu dochody przanaczyć na zbożne cele, to czemu nie

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Zdzislaw 27 stycznia 2020 20:54
27 stycznia 2020 22:06

Pierwotna akumulacja kapitału pochodząca z handlu w tym przypadku.

zaloguj się by móc komentować

Tenerka @ewa-rembikowska
28 stycznia 2020 00:37

Otworzyla Pani kolejne pudełko z bardzo ciekawymi puzzlami.... Dziękuje.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 11:00
30 stycznia 2020 22:26

Tak, tak Monopol Solny, Wódczany i Zapałczany wywindowałby Sanację "Między Pierwszych Mocarzy Świata" niestety; Sanacja Zdupcyła do Rumunii, Tak Było. Jeszcze większymi literami trzeba to Pani napisać? Zdupcyli do Rumuni, Ojczyzny Nędzy; tam gdzie ich miejsce. Koniec i Kropka.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @ewa-rembikowska
30 stycznia 2020 22:28

Wydając wcześniej kraj na pastwę okupantów.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @ewa-rembikowska
30 stycznia 2020 22:28

Wydając wcześniej kraj na pastwę okupantów.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @ewa-rembikowska 27 stycznia 2020 17:29
30 stycznia 2020 22:38

Ile tych podatków za tej Austri było, a ile jest dzisiaj? A "Armii stutysięcznej" jak nie było, tak ni ma. Monopol Solny wprowadźcie i Sławojki, chociaż jak tak patrzę na nowe umowy o wywóz śmieci to się chce zakrzyknąć " E Viva Felicjan Sławoj-Składkowski". Jak się skończyło? Wszyscy wiemy.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować