-

ewa-rembikowska : Wczoraj Warszawianka, dziś Kujawianka.

Greta jednak się zmartwi, z dedykacją dla blogera Grudeq'a

W poprzedniej notce http://ewa-rembikowska.szkolanawigatorow.pl/czy-rzad-chce-zniszczyc-rynek-hulajnog-elektrycznych wyraziłam zaniepokojenie faktem wprowadzenia zmian w przepisach o ruchu drogowym, które nie pozwolą mi poruszać się po drodze gminnej moją hulajnogą elektryczną.

Bloger Grudeq jednakże pocieszył mnie, że źle interpretuję przepisy oraz intencje autorów zmian.

grudeq @ewa-rembikowska26 lutego 2021 20:48

"Czy Ewa Rembikowska lubi rozjeżdzać pieszych?

Na tak postawione pytanie nie znam odpowiedzi. Na pewno jednak Pani Rembikowska rozjechała elektryczną hulajnogą nowelizację prawa o ruchu drogowy. A że działo się to z prędkością hulajnogii elektrycznej to i kilka rzeczy zdążyło uciec.

Otoż pisowscy siepacze z Rządu, polujący na zwykłych, wszystko wiedzących Polaków, w noweli prawa o ruchu drogowym zmienili tytuł rozdziału o ruchu rowerów na: „Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, hulajnóg elektrycznych, urządzeń transportu osobistego, motorowerów oraz pojazdów zaprzęgowych”;

Czyli ruch hulajnog elektrycznych został podciągnięty pod ruch rowerów. Jako żywo na wiejskich drogach nie jest zabroniony ruch rowerów. 

Przepis, który wzburzył Panią Ewę, to dodany art 33a. I ja sobie pozwolę trochę inaczej akcenty w tym położyć

"„Art. 33a.
1. Kierujący hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km/h, w przypadku gdy brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów.
2. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego hulajnogą elektryczną jest dozwolone wyjątkowo, gdy chodnik jest usytuowany wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h, i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów.

Zatem w art 33a ust. 1, gdy mamy sytuację taką, że jest droga, na której prędkość jest nie większa niż 30 km/h, obok drogi jest chodnik, ale nie ma drogi dla rowerów ani pasa dla rowerów, to kierujący hulajnogą ma obowiązek jechać jezdnią (na której może poruszać się samochód z prędkoscią nie większą niż 30 km/h) a nie wybrać sobie chodnik po którym poruszają sie piesi.

W ustępie 2 zaś, mamy, że w stuacji gdy chodnik usytuowany jest wzdłuż jezdni, po której samochody poruszająsię powyżej 30 km/h, i nie ma wzdłuż tej jezdni ścieżki rowerowej ani pasa, to wtedy kierujący hulajnogą może poruszać się chodnikiem.

Jeżeli zatem mamy wiejską drogę, wzdłuż której nie ma chodnika, ani pasa rowerowego, to kierujący hulajnogą jest traktowany jak rowerzysta i może jechać jezdnią tak jak inni rowerzyści.

Zatem Pani Ewo, nie musi się Pani przesiadać do paliwożerczego samochodu, ani nie musi sprzedawać niepotrzebnego gadżetu. Jedynie co Pani powinna zrobić, to uważniej czytać ustawy (a przyznam, że ja też się musiałem nad tym pogłowić, więc po części rozgrzeszam). No i mieć trochę więcej zaufania do rządzących."

I być może przy tak zawikłanym sposobie wyrażenia woli,  przez ustawodawcę, to i sąd mógłby się przychylić do powyższej interpretacji.

Jednakże mnie tu raczej zainteresowało nie ewentualne orzecznictwo, ale to, jakie tak naprawdę miał intencje inicjator zmian w przepisach, czyli Ministerstwo Infrastruktury.

Poszukałam i znalazłam "Pełny zapis przebiegu posiedzenia Komisji Infrastruktury (nr 77) 24 lutego 2021r."https://orka.sejm.gov.pl/zapisy9.nsf/0/B02632BBA9013D86C125868B00498323/%24File/0102309.pdf, podczas którego posłowie pytali a przedstawiciele Ministerstwa Komunikacji odpowiadali.

I pozwolę sobie odpowiednie fragmenty przytoczyć:

Poseł Mirosław Suchoń (KO):

(...)Panie ministrze, prosiłbym o udzielenie odpowiedzi na pytanie, które zadałem podczas obrad, o kwestię poruszania się osób poza terenem śródmieścia i poza terenami miejskimi za pomocą zarówno różnych urządzeń wspomagających ruch, jak i hulajnóg elektrycznych. Poza terenami miejskimi takie urządzenia bardzo często są wykorzystywane choćby w celu przyjazdu do szkoły. Jest pytanie, czy w świetle nowych przepisów tam, gdzie nie ma chodnika i jest tylko i wyłącznie droga, osoby te będą mogły dojeżdżać tak, jak robiły i do tej pory to robią z pomocą tych urządzeń. Czy nie będzie tak, że przepisy te wykluczą tę możliwość? Bardzo proszę o odpowiedź na pytanie. Dziękuję.

(...)

Sekretarz stanu w MI Rafał Weber

(...) Odpowiadając natomiast na pytanie pana posła Suchonia, które faktycznie padło na sali plenarnej, można zastanowić się, czy odpowiedzialne jest pozwolenie młodym ludziom, wspomnianym przez pana posła dzieciom, na jazdę i dotarcie w  jakiekolwiek miejsce hulajnogą elektryczną albo urządzeniem wspomagającym ruch jezdnią, na której dopuszczalna prędkość jest wyższa niż 30 km/h. Jako ojciec na takie rozwiązanie bym się nie pokusił. Nie pozwoliłbym swojemu dziecku, nieważne, czy miałoby 12, czy 15 lat, jechać jezdnią, na której prędkość pojazdów, nieważne, czy do 3,5 tony, czy powyżej 3,5 tony, jest wyższa niż 30 km/h. Ministerstwo Infrastruktury nie weźmie na siebie tego obowiązku. Chcę to jasno i głośno zakomunikować i panu posłowi, i wszystkim tym, którzy ten temat poruszają. W pierwszej chwili ścieżki rowerowe, w drugim momencie jezdnia pod warunkiem, że maksymalna prędkość to 30 km/h. Nie ma żadnego znaczenia, czy jest to obszar zabudowany, czy niezabudowany, czy w miejscowości, czy poza miejscowością, chociaż co do zasady ograniczenie do 30 km/h jest w obszarze zabudowanym. Po trzecie oczywiście chodnik jest dopuszczalny pod pewnymi warunkami. Tylko te miejsca dają nie tyle gwarancję, co poczucie bezpieczeństwa tym, którzy z hulajnóg korzystają. Te miejsca dają poczucie bezpieczeństwa również kierującym pojazdami. Dziękuję bardzo.

Poseł Maciej Lasek (KO):

Panie przewodniczący, panie ministrze, co w takim wypadku z rowerami? Na tych drogach mogą poruszać się rowerzyści, którzy są tak samo niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. Oni mogą się poruszać, a użytkownicy hulajnóg już nie. Jest to pewna niekonsekwencja.

Poseł Mirosław Suchoń (KO):

Bardzo dziękuję. Jestem zdziwiony słowami pana ministra, bo to oznacza, że poza miasto, poza centrum miasta i poza zabudowane osiedla, pan minister, powiem kolokwialnie, chyba nosa nie wychylił. Otóż dzieci w obszarach pozamiejskich, na obszarach wiejskich, poruszają się właśnie po takich drogach tam, gdzie nie ma chodników. Poruszają się na rowerach, na hulajnogach, dojeżdżają do szkoły. Jestem mocno zdziwiony i zszokowany tym, że pan minister uważa, że to jest nieodpowiedzialne ze strony rodziców. Nieodpowiedzialne ze strony ministerstwa transportu jest to, że te dzieci nie mają transportu do szkoły. To jest nieodpowiedzialne, ponieważ ministerstwo nie stworzyło takich mechanizmów, które ten transport będą wspomagać. Dzieci do szkoły jeździły, jeżdżą i będą jeździć, tak jak pan poseł Lasek wspominał przez chwilą, choćby używając rowerów, również na hulajnogach, lub będą poruszać się na tych drogach pieszo, bo takie są lokalne warunki i, panie ministrze, nie ma innych. Próba przerzucenia odpowiedzialności ze strony ministerstwa i pozbawienia rodziców decyzyjności jest więc nieodpowiednia. Nie uznają państwo rzeczywistych warunków, które mają miejsce w mniejszych miejscowościach. To jest przykre

 

Poseł Franciszek Sterczewski (KO):

Szanowni państwo, szanowny panie przewodniczący, panie ministrze, chciałem generalnie zapytać o to, dlaczego przepisy te nie są ujednolicone razem z przepisami dotyczącymi ruchu rowerowego. Dlaczego inaczej traktujecie państwo hulajnogi i urządzenia transportu osobistego, a inaczej właśnie rowery? Dlaczego 11-letnie dziecko w sytuacji braku drogi dla rowerów musi jechać jezdnią, gdy prędkość na jezdni nie przekracza 50 km/h, a na tej samej ulicy dorosły mężczyzna na hulajnodze elektrycznej będzie musiał jechać chodnikiem? Chciałem spytać, skąd takie absurdy i czy macie państwo w planach lub czy myślicie o tym, żeby faktycznie jednakowo traktować i rowery, i hulajnogi. Dziękuję.

Sekretarz stanu w MI Rafał Weber:

Szanowni państwo, przecież na pierwszy rzut oka widać, że rower i hulajnoga to dwie zupełnie inne rzeczy, to dwa różne pojazdy o różnych parametrach. W ciągu ostatnich dwóch lat odnotowaliśmy dwa bardzo poważne zderzenia samochodu z użytkownikiem hulajnogi. Wie pan, panie pośle i szanowni państwo, jak te zdarzenia się zakończyły? Śmiercią tej osoby. Przy zderzeniu pojazdu i kogoś, kto korzysta z hulajnogi, osoba ta nie ma niemalże żadnych szans na przeżycie. Rower, czy to przez przednie, czy to przez tylne koło, jakimś buforem jeszcze jest. Oczywiście przestrzegam przed nadmiernym korzystaniem z infrastruktury, która nie nadaje się do jazdy rowerem, albo z takiej infrastruktury, na której pojazdy ciężkie są bardzo mocno widoczne. Różnica w parametrach hulajnogi i roweru jest dosyć znaczna, dlatego Ministerstwo Infrastruktury nie wprowadza możliwości poruszania się hulajnóg elektrycznych na jezdni, na której prędkość dopuszczalna jest wyższa niż 30 km/h.



tagi: hulajnogi elektryczne  przepisy o ruchu drogowym 

ewa-rembikowska
2 marca 2021 20:15
46     3185    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

grudeq @ewa-rembikowska
2 marca 2021 21:01

Pani Ewo, doceniam śledztwo. Proszę o trochę czasu na głębsze przemyślenie tematu. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @grudeq 2 marca 2021 21:01
2 marca 2021 21:04

Proszę bardzo.

Jak widać są trzy wątki: intencje ustawodawcy, przełożenie tych intencji na przepisy oraz potem orzecznictwo, które punktuje nazwijmy to niedoprecyzowanie przepisów.

zaloguj się by móc komentować

betacool @ewa-rembikowska
2 marca 2021 21:08

Ależ się tu akcja zmienia jak w jakimś sądowym kryminale. To lubię. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @betacool 2 marca 2021 21:08
2 marca 2021 21:11

Warto sięgać zawsze do źródeł...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ewa-rembikowska
2 marca 2021 21:22

Dla mnie jest jasne. Gdy nie ma dtogi rowerowej ani chodnika wzdłuż drogi, gdzie ruch pojazdami odbywa się z prędkością pow. 30km/h, to hulajnogę musisz wziąć na plecy i iść piechotą. Po prostu i basta. PiS chce pognębić i sterroryzować wieś...dla mnie to jest czytelne i oczywiste.....a ukrywa się to tą nadopiekuńczością.

 

Swoją drogą można zadać pytanie, co z pieszym? On też nie ma żadnego koła z przodu ani z tyłu...nie ma żadnego bufora...tak jak hulajnogista...no ale ja się logiki nigdy nie spodziewałem po pisie (zresztą przepisy te pewnie zostaną nawet wtedy, gdy pis jyż nie będzie rządzić)

zaloguj się by móc komentować

Paris @ewa-rembikowska 2 marca 2021 21:11
2 marca 2021 21:23

Jest  Pani  REWELACYJNA  !!!

Wychodza  JAJA  JAK  BERETY,  a  "papugi"  beda  "zarobione"  i  "ordo  juris"   z  glodu  nie  zdechnie;   przy  okazji  baaardzo  szybkiego  "procedowania"  w  sejmie...  i  to  baaardzo  "zgodnie"  414   WARCHOLOW  sejmowych...

...  tragedia,...  po  prostu  tra-ge-dia  !!!

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @OjciecDyrektor 2 marca 2021 21:22
2 marca 2021 21:42

No pieszy ma się poruszać poboczem a nie drogą. 

Natomiast jako osoba, która jeździ skuterem, rowerem i hulajnogą elektryczną to przypuszczam, że skutki najechania na mnie przez samochód ciężarowy byłyby dokładnie tak samo opłakane. To jest dokładnie ten sam poziom bezpieczeństwa w przypadku zderzenia a jednak rowerem można jeździć (chyba) po każdej drodze z wyjątkiem autostrad, co według mnie nie jest dobrym rozwiązaniem.

 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @ewa-rembikowska 2 marca 2021 21:42
2 marca 2021 21:44

Dokładniej nie jest dobrym rozwiązaniem dopuszczenie rowerzystów na drogi krajowe, dwupasmowe.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @ewa-rembikowska
2 marca 2021 21:44

Rower, tramwaj, furmanka i inne były ujęte w: Kodeksie Ruchu Drogowego, czy Prawo o Ruchu Drogowym, czy jeszcze jakaś inna firma ?

Hulajnoga (e lub nie) , deska i inne takie jak monocykl elektryczny do tej pory nie było wzmianki.

Hulajnoga jest pierwsza !

Parę dni temu widziałem jak Ktoś na tym monocyklu jechał sobie ulicą Wólczyńską wśród innych pojazdów. :)

Odważny !

Kawał chleba te legislacje.

Ja przestałem jeździć rowerem od czasu jak próbowałem się włączyć do DK, ale przeleciał TIR i wróciłem do lasu. Czapki do tej pory nie znalazłem.

Po prostu silniejszy ma rację.

Tym silniejszym może być czarna masa rowerowa.

 

P.S.

Ktoś wymyślił te skrzyżowania ścieżki rowerowej i dla pieszych przy przystankach. Też jest baby zebra.

?

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ewa-rembikowska 2 marca 2021 21:42
2 marca 2021 21:48

Niech Pani nie pisze źle o rowerach, bo.....będziemy wszyscy chodzić na piechotę...zwłaszcza jak zakażą poruszać samochodom spalinowym

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @MarekBielany 2 marca 2021 21:44
2 marca 2021 21:50

Hulajnoga do czasu nowelizacji ustawy była trakotwana jak pieszy. Teraz stanowi osobną kategorię obarczoną katalogiem nakazów i zakazów.

Wiadomo silniejszy ma rację, stąd trzeba jednak zachować zdrowy rozsądek. Ja też kiedyś wjechałam skuterem na Plac Unii a jedna pani uznała, że ona chce na mój pas, no i zepchnęła mnie na zderzak samochodu stojącego obok. Grzmotnęłam zderzak udem, nacisnęłam gaz i odjechałam bez wywrotki. 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @OjciecDyrektor 2 marca 2021 21:22
2 marca 2021 21:51

Tu nikt nikogo pognębić nie chce. Cała polska klasa polityczna to jest szlam i najgorsza frakcja, odpad po prostu, z jakichś powodów wywyższona i wyposażona w narzędzia umożliwiające wpływanie na życie państwa i obywateli. Robią takie rzeczy, bo coś muszą robić, nie ma w tym żadnej idei, tylko usprawiedliwienie do istnienia. Robią głupie rzeczy, bo są głupi i kompletnie oderwani od realiów. Oczywiście robią to w wolnym czasie, bo są też sprawy narzucone przez prawdziwego suwerena, które robić muszą i robią, to jest podstawowy warunek tej zabawy, tak naprawdę po to są.

W omawianym przypadku naprawiają świat, kierując się własnym rozeznaniem i wynikającą z nienależnej pozycji pychą. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @OjciecDyrektor 2 marca 2021 21:48
2 marca 2021 21:52

Ja nie piszę źle o rowerach. Z drugiej strony nie jest wykluczone, że Ministerstwo Infrastruktury w kolejnej nowelizacji ograniczy prawa rowerzystów. 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @ewa-rembikowska 2 marca 2021 21:42
2 marca 2021 22:04

W krajach, w których mieszkałem poza Polską, to jest we Francji i w UK bezpieczeństwo rowerzystów jest zapewnione przez dwie rzeczy. Pierwszą jest sensowna infrastruktura, to jest ścieżki i pasy dla rowerów, które służą do przemieszczania się, a nie tak jak u nas, do rekreacji. Drugą są przepisy, które powodują, że kierowca, który ma kolizję z rowerzystą, jest z góry na przegranej pozycji i musi być naprawdę drastyczna sytuacja, spowodowana przez rowerzystę, żeby kierowca nie poniósł poważnych konsekwencji. Efektem jest kulturalne traktowanie rowerzystów, przepuszczanie, omijanie czy wyprzedzanie z zachowaniem bezpiecznej odległości. Niestety w polskim sejmie jest nasadzonych cztery i pół setki buraków, którzy normalnie stówką po mieście cisną w wypasionych brykach, często po pijaku, bo mają immunitet. Rowerem się z tego towarzystwa sporadycznie porusza może ze 20 osób.

 

zaloguj się by móc komentować


Paris @SalomonH 2 marca 2021 22:04
2 marca 2021 22:16

Dokladnie  tak...

...  pamietam  swoje  paniczne  wprost  przerazenie  jak  pierwszy  raz  musialam  jechac  autem  w  srodku  Paryza...  

...  strach  i  panika  odeszly  po  kilku  kilometrach  jazdy.  Potem  juz  sie  nie  balam,  ani  rowerzystow  ani  motocyklistow,  ale  faktycznie  nasza  kultura  jazdy  pozostawia  duzo  do  zyczenia...  choc  i  ona  wolniutenko  zmienia  sie  na  lepsze.   

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @ewa-rembikowska 2 marca 2021 21:50
2 marca 2021 22:16

No właśnie hulajnoga - wbrew nazwie - nie jest pieszym (t.j. normalnym idącym)

Zdrowy rozsądek. 

Co to jest - dziś ?

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Paris 2 marca 2021 22:16
2 marca 2021 22:27

No właśnie tak sobie pomyślałam, co w tej sprawie robią media. Kiedyś za ciężkiej komuny była akcja "Zielony liść", była akcja "Dżentelmen jezdni". Gdyby tak zamiast pastwić się nad kowidem media część czasu przeznaczyły na tego typu konkursy i akcje,, przypomnienia to może i szybciej kultura jazdy by ulegała poprawie.

To samo dotyczy pieszych. Jak chodziłam do szkoły podstawowej to raz w roku szliśmy na skrzyżowanie, gdzie odbywała się praktyczna nauka przechodzenia przez jezdnię: spójrz w lewo, potem w prawo, potem w lewo. Jeszcze potem rodzice pilnowali tak długo aż przerodziło się w to w nawyk.

Czy teraz takie lekcje się odbywają? Sądząc po tym, ile razy musiałam gwałtownie hamować przed pieszym, który bez patrzenia szedł przed siebie.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Paris 2 marca 2021 22:16
2 marca 2021 22:32

Mój pierwszy dzień w Paryżu 25 lat temu i wjazd na Charles de Gaulle Etoile to było czyste przerażenie, chyba z osiem pasów na rondzie z kilkunastoma zjazdami, kostka brukowa, zero linii na jezdni... i okazało się, że bez problemu można wjechać, zjechać i nic złego sie nie dzieje. Ale po Paryżu najbardziej lubię rowerem, jak byłem ostatnio na kilka dni, to kupiłem sobie za 50 euro od jednego Haitańczyka fajną kurierkę, bo nie lubię tych miejskich klamotów, a wyszło mi, że wyjdzie taniej jak Uber. I przyjemniej. Da się jeździć jak się chce, po chodniku, po jezdni, pod prąd, na czerwonym, po parku... nikt się nawet nie spojrzy źle...

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @ewa-rembikowska 2 marca 2021 22:27
2 marca 2021 22:37

Patrz przed siebie, jak rowerzysta pojedzie ...

zaloguj się by móc komentować

tadman @ewa-rembikowska 2 marca 2021 21:42
2 marca 2021 23:24

Znajomy, straszny maniak rowerów, jechał główną ulicą i z podporządkowanej wyjechała taksówka uderzając go zderzakiem w pedał (na szczęście nogę miał w pozycji górnej i zgięcie ośki pedału uratowało go przed pogruchotaniem kości). W szoku dokładnie zbierał części pogruchotanego roweru z którego nic nie dało się zrobić. Pomimo, że w tej podporządkowanej ulicy był postój taksówek to żaden z taksiarzy nie pomógł w złapaniu sprawcy najechania. Drugi raz wyprzedzał go TIR z przyczepą i byłby zmieciony, ale wykonał skok z rowerem na chodnik, ale niestety upadł i poszła mu kość w przedramieniu (ustalenie kości za pomocą gwożdzia) a także pokiereszowany był nadgarstek i chodził przez dwa miesiące z drutem ustalającym te drobne kosteczki.

Po tych dwóch przypadkach powiedziałem mu, że Bozia daje mu znaki, aby skończył z jazdą na rowerze po miejskich ulicach, ale nie pomogło i jeżdzi nadal, bo on niewierzący.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @tadman 2 marca 2021 23:24
2 marca 2021 23:37

Jeżdząc skuterem przez Most Poniatowskiego miałam zawsze duszę na ramieniu. Tam jest wąsko,  ograniczenie do 50 km/h, wysoki krawężnik. Ja jechałam, ile mi producent pozwolił, czyli 50 i wszystkie samochody mnie wyprzedzały nierzadko nieomlże na styk. 

Wariaci są wszędzie, po prostu trzeba mieć dobrego Anioła Stróża nad sobą.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @tadman 2 marca 2021 23:24
2 marca 2021 23:54

Jeżdżę sporo rowerem i nie raz spotkałem się z agresją ze strony kierowców, z celowym spychaniem z jezdni i podobnymi sytuacjami. Nie raz zostałem strąbiony, czy zwymyślany tylko dlatego, że byłem na drodze. Policja nie zwraca uwagi na takie zachowania. Celują w nich taksówkarze i kierowcy miejskich autobusów. Zazwyczaj jak jeżdżę, to mam w tylnej kieszeni mini U-Lock firmy Kryptonite, bardzo polecam. Mam na koncie kilka bocznych szyb, lusterek i reflektorów, trochę mi głupio z tego powodu, ale ciężko się powstrzymać... Generalnie, jak w Polsce jeździsz rowerem, to każdy cię uważa za bezdomnego dziada, choćby twój rower był wart kilka poniemieckich rzęchów, które jeźdżą po drogach. W Polsce zasada "jak jeździsz jednośladem, to zakładaj, że nikt cię nie widzi", obowiązuje poczwórnie. Polscy posłowie są polskimi kierowcami, jestem pewien, że w następnej nowelizacji prawa drogowego będą starali się usunąć z dróg rowery, przynajmniej w jakimś stopniu.

zaloguj się by móc komentować

Paris @ewa-rembikowska 2 marca 2021 22:27
3 marca 2021 00:25

A  co  merdia  moga  robic,  Pani  Rembikowska,...

...  a  tylko  wode  z  mozgu  !!!

Rozne  ustawki  typu  "majdan",   "Bialorus",   "nawalny"...  ewentualnie  rozne  dete  spedy  z  klubami  gapol'a  -  to  akurat  "domena"  Sakiewicza...  ostatni  "kszyk"  -  to  "proces"  z  grodzkim,  aferzysto  !!!

O,  pardon,  jeszcze  mogo  "strugac"  nam  "partyjke"  pw.  Olszewskiego,  bo  juz  nie  majo  czego  sie  czepic  i  gdzie  "przyspawac"  ryjow  do  koryta  !!!

Tylko  piane  emocjonalna  tocza  i  jestem  pewna,  ze  to  sie  nie  zmieni...  nie  mam  zludzen,  a  o  akcjach  wymienionych  przez  Pania  nawet  nie  ma  co  wspominac.

zaloguj się by móc komentować

Paris @SalomonH 2 marca 2021 22:32
3 marca 2021 00:38

Na  ten  moj  "pierwszy  raz"...

...  przyjaciolka  doradzila  mi  jazde  wokol  Luku  Tryumfalnego,  powiedzialam  jej,  ze  chyba  szaleju  sie  napila  z  radosci,...

...  ale  jednak  w  drodze  powrotnej  "skusilam  sie"  na  rundke  po  Etoille...  ruch  byl  nieprawdopodobny,  srodek  szczytu  ulicznego...  i  plynna,  wolna  jazda,  zero  trabien,  zero  krzykow,  zero  "pukania  sie  w  czolo"...  cos  nie  do  uwierzenia  !!!

Generalnie  nie  za  czesto  jezdzilam  samochodem  po  Paryzu,  wie  Pan,  ze  jest  tam  wielki  problem  z  parkowaniem,  a  poza  tym  Paryz  byl  swietnie  skomunikowany  transportem  publicznym...   wychodzilo  szybciej  i  taniej.

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @SalomonH 2 marca 2021 23:54
3 marca 2021 00:45

"Generalnie, jak w Polsce jeździsz rowerem, to każdy cię uważa za bezdomnego dziada, choćby twój rower był wart kilka poniemieckich rzęchów, które jeźdżą po drogach."

Niestety, to smutna i zenujaca prawda.

Ma to korzenie w PRL-u, wtedy samochod byl w zasadzie niedostepny dla przecietnego czlowieka, rozdawany sporadycznie na talony, czy kupowany za ciezkie pieniadze na gieldzie, byl symbolem zamoznosci i prestizu.

Teraz, po wielu latach dostepny szeroko przy pomocy kredytu i pozyczek, ale mentalnosc pozostala taka sama. A spotegowane jest to wsrod polskich "lawmakers" czyli ustawodawcow, ktorzy po zalapaniu sie na lepsze dochody, przescigaja sie w kupowaniu coraz bardziej wypasionych bryczek.

W Portland w Oregonie jest po prostu raj dla rowerzystow, sciezek rowerowych w parkach i na poboczach drog jest krocie, i generalnie jakos wszyscy: kierowcy i rowerzysci zgodnie wspolzyja. Choc oczywiscie wypadkie sie zdarzaja.

Ale w Polsce poruszanie sie rowerem w srednim miescie czy poza nim to jest horror, bylem sam swiadkiem paru scen i sytuacji ktore jezyly wlosy na glowie.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @SalomonH 2 marca 2021 21:51
3 marca 2021 06:58

Pan jest bardzo uprzejmy dla władzuchny. Jak miałem naście lat to też wszystkie absurdy tłumaczyłem sobie ich głupotą. Ale teraz widzę, że to nie głupota a METODA....celowe działanie...przypomnę że to przeciwko wsi uchwalono "piątkę dla zwierząt". Oni chcą wieś opleść siatką kontrolerów, kapusiów i tum sposobem skłócić te hermetyczne środowiska, aby mieć całkowitą kontrolę....a te ptasie, świńskie i gadzie grypy to też przeciw wsi...a jak się robi nalot na takie "zarażone" fermy!!!...czysta gangsterka.....

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @OjciecDyrektor 3 marca 2021 06:58
3 marca 2021 08:02

W sumie to dziwne faktycznie. Dziecko do szkoły będzie mogło iść droga publiczną, jechać rowerem oraz hulajnogą nożną ale hulajnogą elektryczną to już nie. Po prostu sekretarz Rafał Weber ma jakąś fobię.

Zajrzałam do Wiki, kim ów pan jest?

Rafał Weber (ur. 1 września 1981 w Tarnobrzegu) – polski polityk, działacz partyjny i samorządowiec, poseł na Sejm VIII i IX kadencji, od 2019 sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

 

Ukończył prawo w Wyższej Szkole Prawa i Administracji Rzeszów-Przemyśl[1]. Zaangażował się w działalność partyjną w ramach Prawa i Sprawiedliwości. Był asystentem posła Antoniego Błądka (2008–2009), a także dyrektorem biur europosła Tomasza Poręby (2009–2014) i senator Janiny Sagatowskiej (2013–2014). W 2014 został powołany na zastępcę dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu. W wyborach samorządowych w 2010 i w 2014 uzyskiwał mandat radnego Stalowej Woli, w drugiej kadencji objął funkcję przewodniczącego rady miejskiej.

wyborach parlamentarnych w 2015 kandydował do Sejmu z ostatniego miejsca na liście PiS w okręgu rzeszowskim. Został wybrany na posła VIII kadencji, otrzymując 17 359 głosów. 4 kwietnia 2019 powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury. W wyborach w tym samym roku z powodzeniem ubiegał się o poselską reelekcję, otrzymując 26 746 głosów.

 

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ewa-rembikowska 3 marca 2021 08:02
3 marca 2021 09:14

Zastanawiające zjawisko, gdy w kraju wszechstronnych i masywnych niedoborów, nigdy nie  występuje deficyt  "polityków". Nie ma pielegniarek, lekarzy, ślusarzy, elektryków, hydraulików, budowlańców, , motorniczych dla trawmajów, kasjerek w marketach, a nawet porządnch (uczciwych znaczy) finansistów, itd., itp., ale "polityków" zawsze w nadmiarze.

Czy to nie jest aby jakaś chroniczna dysfunkcja tworu  prezentowanego jako "suwerenne i demokratyczne państwo"?

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @stanislaw-orda 3 marca 2021 09:14
3 marca 2021 09:16

Właśnie...faktycznie ciekawe zjawisko...

zaloguj się by móc komentować

olo @OjciecDyrektor 3 marca 2021 06:58
3 marca 2021 09:30

a nie myslisz ze to moze byc siatka maskujaca? kolor by pasowal, i "piatka dla zwierzat"  chyba w szufladzie lezakuje

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @ewa-rembikowska 3 marca 2021 09:16
3 marca 2021 12:03

No nawet bardzo ciekawe,zwłaszcza, jak napisał pan Stanisław, o chronicznej dysfunkcji demokratycznego państwa- to wyłania się co następujące: "Granica pomiędzy terminem dysfunkcja i terminem  patologia jest bardzo ciężka do wykrycia. W praktyce często zdarza się, że terminy te używane są zamiennie, gdyż są one bardzo do siebie zbliżone "  Dlatego nie ma deficytu na polityków,aby definicji stało się zadość...

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @BTWSelena 3 marca 2021 12:03
3 marca 2021 12:41

Zasadniczo życie stałoby się prostsze, gdyby wszystkich polityków pogonić gdzieś do rezerwatu.

Jak to kiedyś mówiono: jak zbijesz człowieka jesteś mordercą, jak zabijesz 1,5 miliona ludzi - jesteś bohaterem i uczą się o tobie w szkole, jak ukradniesz złotówkę - jesteś złodziejem, jak przekręcisz miliony na przykład na wybory korespondencyjne, to masz zapewnoną kolejną kadencje posłowania, itd.

zaloguj się by móc komentować

darkforce @ewa-rembikowska
3 marca 2021 17:19

Ta walka o bezpieczeństwo jako żywo przypomina mi walkę o pokój w czasach jawnego komunizmu: będziemy tak uparcie walczyć o pokój że pozostanie tylko kamień na kamieniu! Teraz będą tak uporczywie walczyć o bezpieczeństwo że nikt bez gwarancji z domu nie wyjdzie. Oczywiście głównym beneficjentem jak zwykle jest rząd (kto zbiera kasę z mandatów?). Wśród kierowców szerzy się opinia że są najbardziej znienawidzoną przez rząd grupą społeczną. Żeby utrącić to przekonanie, władza dobiera się do innych. 

Duży plus dla Pani +.  :-)

zaloguj się by móc komentować

Paris @ewa-rembikowska 3 marca 2021 08:02
3 marca 2021 18:01

Az  sie  wierzyc  nie  chce,  ze...

...  we  wszystkich  ministerstwach  takie  TLUMOKI  i  DARMOZJADY  siedzo  jak  ten  caly  Weber,...  a  dalej  Emilewicz,  Andruszkiewicz,  Fogiel  i  reszta  tej  calej  MENAZERII  !!!

Normalnie  nie  chce  sie  wierzyc.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Paris 3 marca 2021 18:01
4 marca 2021 07:08

A może każdy polityk chce po sobie zostawić ślad, to go dowartościowuje, i sadzi następny prawny kloc.

zaloguj się by móc komentować

Paris @tadman 4 marca 2021 07:08
4 marca 2021 10:35

Nie,  Tadman'ku,...

...  w  takiej  potwornej  masie  i  ilosci  zostawia  po  sobie  tylko  ZGLISZCZA,  placz  i  zgrzytanie  zebow  !!!

Ta  zgraja  doszla  juz  do  sciany  -  bo  to  zwykle  DARMOZJADY,  ktore  same  nic  w  zyciu  nie  osiagnely  i  do  niczego  same  nie  doszly...  nawet  te  "stolce"  osiagneli  dzieki  "znajomosciom",  bo  mamusia,  tatus,  czy  inna  ciocia  zalapala  sie  do  koryta  -  to  i  ich  wepchnela.  Tych  PASOZYTOW  trzeba  sie  jak  najszybciej  pozbyc  i  pogonic  do  PRAWDZIWEJ  ROBOTY...

...  bo,  ze  TOTO  zrobi  se  krzywde  to  jest  pewne,  ale  robi  krzywde  innym  ludziom  !!!   Oni  -  "slepi  niewolnicy  systemu"  naprawde  nic  nie  umieja  i  na  niczym  sie  nie  znaja...  to  co  robia  -  to  jest  czysta  PATOLOGIA  !!!

zaloguj się by móc komentować

olo @ewa-rembikowska
4 marca 2021 15:50

coz intencja, jak ja dalej nie rozumiem czy to bedzie karalne?

moze rosnie tylko odpowiedzialnosc

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @olo 4 marca 2021 15:50
4 marca 2021 19:21

Być może będzie to traktowane jako wykroczenie i usankcjonowane mandatem wg ustawy Parwo o ruchu drogowym. Nie wiem. Poczekam na pierwsze zatrzymanie.

zaloguj się by móc komentować

olo @ewa-rembikowska 4 marca 2021 19:21
4 marca 2021 20:11

tez nie wiem, oni tam mowia o ochronie i odpowiedzialnosci, co mnie sie nie przeklada na sankcje, czegos tu jeszcze brakuje, ale grudeq sie zaoferowal to moze zdazy przed pierwszym zatrzymaniem.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @ewa-rembikowska
5 marca 2021 22:03

Miło by było jakby w wyniku tego zamieszania z hulajnogami, ostatecznie pozwolono i hulajnogom i rowerom korzystać z chodnika dla pieszych. To byłoby coś wspaniałego.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Kuldahrus 5 marca 2021 22:03
5 marca 2021 22:07

Zwłaszcza nabuzowanym młodzieńcom z korporacji na wyścigowych rowerach.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @ewa-rembikowska 5 marca 2021 22:07
5 marca 2021 22:14

Przed wszystkim dla starszych osób, które nie powinny jeździć ruchliwymi drogami, a w miejscach gdzie nie ma ścieżek, chodnik pozostaje jedynym miejscem do przemieszczania się.

Po coś wymyślono dzwonki w rowerach.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Kuldahrus 5 marca 2021 22:14
5 marca 2021 22:28

Mówiąc inaczej, ten, kto jeździ wolno, ostrożnie i boi się samochodów powinien móc jeździć chodnikiem, ten kto jeździ dynamicznie, śpieszy się, samochody mu nie straszne - niech jeździ po jezdni.

Rozwiązania powinny być zdroworozsądkowe.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @ewa-rembikowska 5 marca 2021 22:28
5 marca 2021 22:34

Właśnie o to mi chodziło.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować