Fajnie  !!!

Plus. A utajnione władze opisywał w wielu miejscach Lem, tyle, że były to władze polityczne, a nie finansowe

"Czy polscy kierowcy się zbuntują i przeciwko komu skierują swój gniew?

Autorzy rozwiązań są poza zasięgiem wzroku."

Autorzy rozwiązań pewnie się już dawno rozpłynęli we mgle.

Ważne że rozwiązania zostaly.

Polscy kierowcy mogą kierować swój gniew [jeśli jakikolwiek gniew ich ogarnie] na przykład na drogę

sądową, zgodnie z zasadami demokracji i praworządności.

Przypuszczam że rozpatrzenie sprawy i ogłoszenie decyzji niezawisłego sądu zajęłoby z 15 lat, w tym czasie spora część

polskich kierowców [tych rozgniewanych oczywiście] by powymierała.

Dwa dni temu trafiłam na artykuł o bankierze księcia Karola Aleksandra, co natchnęło mnie taką myślą, że bankierzy musieli wymyślić demokrację, aby ukryć się bezpiecznie za kulisami i aby nikt nigdy nie mógł skojarzyć ich działalności z nakładaniem podatków na ludność miejscową.

Czy my wiemy, kto personalnie stoi za bankami, które udzieliły kredytu Komisji Europejskiej pod nowe podatki?

Aby zaciemnić obraz, wprowadzono też wyższy  niż państowy organ decyzyjny, czyli Komisję Europejską.

I w tej sytuacji chłopcy z Konfy krzyczą podatki muszą być niskie i proste, no i żadnej redystrybucji.

Chyba Coryllus kiedyś pisał, że ostatnim królem, który prowadził wojnę na własny koszt był Władysław Jagiełlo. A potem to już zaczyna się historia bankierów, ich kredytów dla władców, które trzeba było zabezpieczyć podatkami.

A my się ekscytujemy demokracją a tak naprawdę nie wiemy, gdzie personalnie zapadają te najważniejsze decyzje. Tyle naszego, że możemy wybrać, czy chcemy rząd będzie bardziej liberalny, który będzie łupić bez znieczulenia, czy bardziej socjalny, który poza łupieniem, jednak coś tam tym biedniejszym przekaże w formie ulg, zapomóg, zwolnień.

Bez wątpienia również innym szatanom.

W monarchii, zwłaszcza absolutnej było to oczywiste, że monarcha odpowiada za wszystko. 

Teraz te szczeble decyzyjne jakby się rozmyły.

W ubiegłym roku europoseł Jaki demonstrował swoją niechęć do miast 15 minutowych i jedzenia robaczków a wczoraj, czy przedwczoraj zagłosował  za uznaniem, że białko z robaczków to pełnowartościowe białko i można je jeść.

To samo z tymi nieszczęsnymi podatkami od samochodów spalinowych. Premier Morawiecki zapewniał, że nie, nigdy takiego podatku nie będzie i podpisał kamienie milowe a MinFin złożyło projekt do Sejmu.

Gdzieś przeczytałam, że w trakcie tzw. pandemii nastąpił w USA przepływ kapitału/bogactwa z klasy średniej do klasy top bogaczy. A w EU też, czy ma ktoś statystyki, ile małych biznesów padło a ile wielkich koncernów się rozwinęło?

A my pogrążeni w walce plemiennej nie zajmujemy się tymi podziemnymi strumieniami i nurtami, bo co z oczu to z myśli.

Tak. Zajmujemy się pierdoletami.

Zagłosowali za jedzeniem robaków, bo robaki dla ludzi były spięte z robakami jako karmą dla zwierząt. Najpierw robaczą dietę wyciągnęli to na sztandary, jako obrońcy schabowego. A teraz przestali odróżniać ludzi od trzody. Irytujące.

Z Morawieckim jest jeszcze gorzej, bo kłamał mamiąc miliardami. Będą te miliardy, będą , ale wyciągnięte z kieszeni ludzi. Przy liczbie starych samochodów w Polsce, wychodzą miliardowe kwoty.

Po antypisie nie spodziewałem się niczego dobrego. Po premierze z PiS jednak spodziewałem się więcej. Od dwóch lat łudziłem się, że może jednak tylko mi się wydaje, że coś jest z nim nie tak.


Mam nadzieję, że firmy przygotowane są na zmianę reguł gry w UE. Ja nawet nie wiem, jak miałbym się przygotować, bo cały aparat propagandowy uznał, że najważniejsze dla mnie jest, żebym się dowiedział, że Tusk jest rudy. Fascynujące.

 

"To wszystko było ciągle mało, więc Oppenheimer wymyślił wydawanie urzędowego tygodnika i przymusową jego prenumeratę przez urzędników."

Bardzo dobre.

Czy Pani (lub ewentualnie Szanowni Nawigatorzy) wie jak się potoczyły losy obowiązkowej prenumetaty dzienników codziennych przez różnego rodzaju urzędy? Ja jestem bardzo do tyłu z wszelkimi rozporządzeniami i nagle spowodowała Pani tę ciekawość.

Czy np. nadal Lasy Państwowe muszą prenumerować Rzepę, aby przeczytać o zmianach w funkcjonowaniu Służby Więziennej? Czy Służba Więzienna musi prenumerować Rzepę aby dowiedzieć się o rozporządzeniach Ministra Zdrowia? Czy może jednak zostały te rozporządzenia wysyłane do konkretnych odbiorców pocztą elektroniczną? Pojęcia nie mam, dlatego pytam. Ukłony. 

Ok, ale tak robiąc inie reagując na różne ewidentnie szkodliwe posunięcia UE(emisja co2, pakt klimatyczny, niewypłacanie kpo) Kaczyński sprawia że nie jest rozumiany przez swoich wyborców. Pan Saryusz Wolski radził aby nie płacić składek do UE i grozić wrtami a Kaczynski że to kapiszony i jie będzie tak robić. Nie komunikując przyczyn swoich decyzji narodowi prezes niw ma prawa oczekiwać że sam będzie serio traktowany przez ten naród. Teraz za to zapłavił naiwniak. 

Niemcy rozpisuja sie wiecej w temacie zejscia:

https://de.wikipedia.org/wiki/Joseph_S%C3%BC%C3%9F_Oppenheimer#Sturz_und_Hinrichtung

No właśnie, a ja się pytam,  czy europosłowie znają chciaż nazwę banku, który udzielił kredytu KE na KPO? cczy widzieli umowę kredytową i wiedzą, kto ja podpisał?

Gorzej, że dzisiejsze mendy śmieją nam się w twarz, projektując dla nas miasta 15 minutowe, jedno ubranie, brak samochodu i żarcie robaczków.

A nie chce koleżanka zmienić samochodu. Ja za tych "strasznych PiS-owskich" dwóch rządów wymieniłem auta. Oba są według nomenklatury producenta ECO-G, Euro-6. I już planuję zmianę na ECO Hybrid.

No i nie lubię Mitsubishi odkąd zauważyłem, że promuje ich pan Topa, a jak gada, że Berlin to miasto czyste i ble, ble, ble ... to wiem, że w Berlinie był jedynie nakręcić reklamę. 

To jest bardzo dobre pytanie.

Troche późno komentuje, ale brak czasu. Otóż powtórzę to drugi lub trzeci raz: pandemia nyła po to właśnie zorganizowana, aby wytworzyć (dać pretekst) gigantyczny dług i to w ekspresowym czasie (a nie jakieś "drobne" zarobione na szczepionkach). Dowodem pośrednim na to jest to, że zaraz rok po wybuchu pandemii ceny - czyli inflacja - ruszyły skokowo w górę. Czyli ten dług, który w momencie zaciągania miał 1-2% odsetek rocznie, nagle zaczął risnąć i ma 5-7% odsetek (takie są najmniejsze rentowności najpewniejszych obligacji rządowych). O tym długu i jego obsłudze - cicho sza! Ale już teraz są to gigantyczne kwoty, a przecież trzeba obsługiwać i inne starsze długi. Stąd nowe, wysokie podatki są nie do uniknięcia i jeśli ktoś ma nadzieję, że ludzie się zbuntują, to musi włożyć głowę do lodówki - to nie te czasy. 

Ludzie zacisną zęby i zaczną kupować hybrydy. A kogo nie będzie stać, to da mu się tani kredyt (państwa już od paru lat dotują z własnej kieszeni producentów elektryków - Tesla wie, że nie może stracić, bo regulacje są takie, że za parę lat wszyscy będą jeździć elektykami). 

Pani też kupi hybrydę...:). Przeliczy koszt kredytu, koszt paliwa i uzna Pani, że lepiej kupić hybrydę niż dopłacać 2 kawałki rocznie do spaliniaka, zwłaszcza jeśli cena spaliniaka sięga np. 10-15 tyś. Obstawiam, że za dwa lata, pi wprowadzeniu tego podatku ceny spaliniaków spadną drastycznie i dalsza ich eksploatacja będzie jeszcze bardziej problematyczna. Chyba że ktos kocha swój wóz i będzie płacił te ok. 200zł na miesiąc za jego posiadanie. Wvkońcu 200zł to nie jest jakaś zabójcza kwota...no ale może to potem dalej już tylko rosnąć.

<<<bo regulacje są takie, że za parę lat wszyscy będą jeździć elektykami). >>>

Nie wiem jak będzie przyszłość ale na 100% wszyscy ( obecni posiadacze samochodów) NIE BĘDĄ jeździć elektrykami. Jest kilka powodów takiego stanu rzeczy. A najwazniejszym jest brak odpowiedniej ilości elektrowni oraz infrastruktury energetycznej umożliwiającej dostarczenie tzw. prądu do bateryjek w samochodach. 

Zatem, albo większość ludzi w krótkim okresie przesiądzie się na rowery, albo zmiana technologiczna dla wszystkich potrwa więcej niż jedno pokolenie.

ps.

Można jeszcze policzyć jakie są obecnie dostępne zasoby litu i na ile bateryjek wystarczą. :)
Inną kwestią jest także utylizacja elektryków, o czym zaczyna się gdzie niegdzie wspominać. 

"A nie chce koleżanka zmienić samochodu. Ja za tych "strasznych PiS-owskich" dwóch rządów wymieniłem auta. Oba są według nomenklatury producenta ECO-G, Euro-6. I już planuję zmianę na ECO Hybrid."

Samochód hybrydowy, kombinacja silnika spalinowego z baterią litowo-jonową to jeszcze w miarę sensowny projekt.

Ale sam elektryczny samochód ładowany z gniazdka elektrycznego to pomysł poroniony.

I jak często w przypadku poronienia, są olbrzymie komplikacje.

Teraz to dopiero zaczyna wychodzić.

Same problemy, począwszy od ceny [w USA za EV trzeba wyłożyć co najmniej $60 tysięcy, podczas gdy za mniej niż $30 tys. można nabyć przyzwoity benzynowy kompaktowy sedan, ja właśnie kupiłem nową Toyotę Corollę za $24 tysiące, wspaniały wózek], brnąc dalej przez mizerną infrastrukturę - w USA stacji ładowania jest gdzieś 30% tego co stacji benzynowych, i do tego z tych istniejących jedna czwarta jest zepsuta lub nieczynna z takich czy innych przyczyn, a skończywszy na długości ładowania takiego elektrycznego wozu [często 6-7 godzin], czy ograniczony bardzo zasięg w porównaniu z samochodem z tradycyjnym napędem, i wreszcie licznymi kłopotami z samym napędem EV czyli baterią litowo-jonową.

Sprzedaż EV-s w USA zwolniła ostatnio niesamowicie, i coraz częstsze są przypadki zwrotu tych samochodów przez właścicieli.

Ja polecam służbowy.

Kolega który nigdy by nie zagłosował i nie głosował na prawo i sprawiedliwość, powiedział, że też może się przydać. Właśnie wprowadzono ulgi na te tam dla środowiska ...

:)

Taki mamy klimat.

a kto będzie ponosił koszty wytwarzania i złomowania/utylizacji baterii ?

Pamiętamy świetlówki ? Hg pewnie poszła do odzyskania Au i Ag ze złóż Cu ? (Zbyt trudne ?)

... A i ECO diesel.

Swoją drogą - sprzed dziesięciu lat - to jest dziwne, że tu sprzedają zimową porą dwa gatunki paliwa typu diesl, a na północ jest tylko jeden jedyny gatunek paliwa.

To dziwne ?

P.S.

złamałem zakaz gadania po północy.

Za 24 h zegar stanie na jedną stunde.

Co za kretyn to podtrzymuje. Nie mówcie, że raz putin.

dwa razy dwa to cztery ?!

Godzina postoju.

od trzeciej do trzeciej.

P.S.

Co to moglo tak wymyśleć ?

Nie dla mnie

takie tam

a wystarczy się przejść na brzeg.

Zamek, Proces ?

?

Szkoda klikać.

To jest jak Belfegor Upiór Luvru.

kropka