-
ewa-rembikowska : Wczoraj Warszawianka, dziś Kujawianka.
Podatek szpitalny w Warszawie w XIX wieku
OGŁOSZENIE
o opłacie podatku szpitalnego za rok 1896
Rada Państwa w połączonych Departamentach: Praw i Ekonomii Państwowej na ogólnem Zebraniu po rozpatrzeniu przedstawienia p. Ministra Spraw Wewnętrznych o ustanowieniu podatku szpitalnego w mieście w Warszawie, uchwałą NAJWYŻEJ zatwierdzoną dnia 3 czerwca 1894 г., zadecydowała:
W uzupełnienie lub w zamian odpowiednich przepisów postanowić:
- Na otrzymanie szpitali w m. Warszawie, pozostających pod opieką miejscowej Rady Miejskiej Dobroczynności Publicznej, pobiera się, jako dochód kasy miejskiej, specyalny podatek w ilości jednego rubla na rok od osoby
- Opłacie wspomnianego podatku (§ 1) podlegają wszyscy bez różnicy płci i stanu, najmujący się w obrębie m. Warszawy dla usług domowych i różnego rodzaju robót i zajęć tak u osób prywatnyc ...
![]() |
ewa-rembikowska |
10 lutego 2021 21:37 |
13     1142    5
Rzut oka na sanitarny stan cyrkułu Mostowskiego w roku 1895-ym
Cyrkuł 3-ci Mostowski składa się z 17 rewirów, których warunki sanitarne są rozmaite. Główną rolę w tym względzie gra ilość domów skanalizowanych, oraz zaludnienie domów przez zamożniejszą, lub biedniejszą klasę; wziąwszy pod uwagę powyżej wyłuszczone okoliczności można rewiry postopniować w porządku następującym poczynając od najgorszych, a mianowicie: 2, 3, 15, 17, 10, 16, 11, 14, 4, 13, 5, 1, 7, 9, 12, 8 i 6, który jest w najlepszych warunkach sanitarnych. Jedna trzecia część cyrkułu położona jest wyżej, dwie trzecie zaś niżej ze spadkiem w stronę 2-go i 5-go cyrkułów. Ścieki uliczne skierowane są w stronę ulicy Przejazd i Dzikiej oraz Okopowej. Cyrkuł położony jest na terytorjum dawnej wsi Leszno. Były tu nizko położone łąki i obfite źródła wody (Leszno No 65); ze źródeł pod No 10 ...
![]() |
ewa-rembikowska |
9 lutego 2021 19:53 |
20     1130    4
Porady z 1896 roku...z Warszawskiej Gazety Policyjnej
Dziesięć warunków zachowania zdrowia.
Doktór Jordy sporządził następującą receptę w celu zachowania zdrowia.
1. Powietrze czyste jest głównym warunkiem zdrowia i zapobiega zwłaszcza chorobom płuc.
2. Ruch—to życie; zalecają się codzienne ćwiczenia gimnastyczne, przechadzki i t. p.
3. Prostota i umiarkowanie w jedzeiniu oraz piciu, spożywanie wody, a nie spirytualij, oraz zdrowych i prostych potraw, stanowią ważny warunek zdrowia.
4. Utrzymanie ciała w czystości, kąpiele, umiarkowane hartowanie, również są niezbędnemi.
5. Odzież powinna ochraniać od zaziębień i od gorąca i jednocześnie powinna być lekką, a nie obciążać ciała, lub pojedynczych organów.
6. .Mieszkanie powinno być obszerne, suche, i odpowiednio przewietrzane.
7. Czystość w mieszkaniu, w ustępach i w ogóle w miejsco ...
![]() |
ewa-rembikowska |
7 lutego 2021 14:29 |
10     1190    12
Albin Vetsera , czyli podpora c.k. monarchii. Weekendowy retro pudelek.
Wpisanie w Googla frazy „Albin Vetsera” zwraca wynik „Mayerling”. Ciężko znaleźć cośkolwiek sensownego o rodzinie ojca najsłynniejszej ofiary c.k. monarchii i romantycznej bohaterki pop kultury.
O ile ze strony matki Marysia Vetsera mogła się pochwalić długą galerią energicznych przodków, którzy wywarli znaczący wpływ na finanse Imperium Otomańskiego, o tyle z rodziną ojca było nieco gorzej. Jej pradziadek Józef był zwykłym szewcem w Bratysławie ożenionym z Niemką Elżbietą Keller. Nie znalazłam informacji, kim był jego syn Bernard. Prawdopodobnie miał wykształcenie, bo w 1844 roku pełnił funkcję kapitana straży miejskiej. Podczas Wiosny Ludów stanął po stronie Habsburgów oraz poparł młodego cesarza Franciszka Józefa I. Z ramienia monarchii został gubernatorem miasta. Działał energicz ...
![]() |
ewa-rembikowska |
30 stycznia 2021 12:29 |
16     1436    12
Bankierzy, którym zamarzył się tron...
Bernardo Baltazzi koło roku 1480 działał jako armator galer weneckich (okrętów wojennych). Minęły pokolenia i 9 grudnia 1746 roku Marino Baltazzi wraz z paszportem udał się do Izmiru w Turcji. Dołączył do nich Nicolo Baltazzi, który przebywał w rejonie Aplotari na Chios od 1725 r. Wyspa ta stanowiła przyczółek handlowy z Bliskim Wschodem Europą Wschodnią. Władali nią Genueńczycy a przedmiotem ich zainteresowania był handel mastyksem (żywica naturalna z pistacji), jedwabiem i bawełną.
Biedy rodzina chyba nie klepała, bo w 1840 roku Manolaki Baltazii, lat 50, mieszkaniec centrum handlowego Izmiru, dzielnicy Kasab Hazir był właścicielem hotelu wychodzącego na morze z trzema sklepami na parterze, domu z warsztatem szewskim, stajni i pięciu sklepów. Tak samo jego brat Yorgaki, który miał do ...
![]() |
ewa-rembikowska |
25 stycznia 2021 23:06 |
8     1593    10
Wbrew teorii zarządzania, czyli pechowa niedziela na Krochmalnej.
Indeksuję zgony z parafii św. Barbary z Warszawy. Zajęcie monotonne i odprężające. Jednakże kilka razy wcisnęło mnie w krzesło. Jeden przypadek pozwolę sobie przedstawić.
O godzinie 6 w niedzielny poranek 13 listopada 1932 śpiących mieszkańców ulicy Krochmalnej w Warszawie obudził huk a potem łoskot. Pierwsi na miejscu katastrofy pojawili się słuchacze szkoły policyjnej znajdującej się po drugiej stronie ulicy. Ujrzeli zawaloną ścianę budynku browaru Haberbusch i Schiele oraz pył z jęczmienia unoszący się nad cegłami.
Na posesję nr 57 runęło 300 ton jęczmienia z 900 ton znajdujących się w magazynach na 2 i 3 piętrze, miażdżąc piętrowy drewniany domek z siedmioma mieszkaniami.
Policja i straż ogniowa zjawiły się w ciągu 5 minut . 60 strażaków i 70 policjantów przystąpiło do odkopywania ...
![]() |
ewa-rembikowska |
21 stycznia 2021 18:57 |
22     1754    8
Alkaponizacja Warszawy, czyli strzelanina na Powiślu
Temperamentni młodzieńcy z Powiśla załatwiali spory między sobą pięściami, nożami a czasem i pistoletami. Potem robotę mieli lekarze, policja a zdarzało się, że i grabarze. Wydawało się, że i tym razem jest tak samo.
W dniu czwartego czerwca 1932 roku przechodnie, którzy przypadkiem znaleźli się po południu koło kawiarni „Tunelówka” przy ulicy Solec 83 zobaczyli scenę jakby żywcem przeniesioną z filmu gangsterskiego. Trzech panów wysiadło z taksówki, wbiegło do kawiarni, nastąpiła seria strzałów. Napastnicy wybiegli tylnym wyjściem na podwórze a następnie uciekli po schodach na wiadukt mostu Poniatowskiego, gdzie rozpłynęli się w tłumie. Obsługa zaalarmowała policję i pogotowie. W trakcie opatrunku zmarł 23 letni Henryk Matraszek. Druga ofiara Jan Jemiołkowski z obrażeniami brzucha tra ...
![]() |
ewa-rembikowska |
1 stycznia 2021 14:43 |
10     1774    8
"Czy będzie wojna europejska?", czyli na ile sprawdzają się prognozy
W. Szatkowski
Ungra Kalendarz Warszawski Popularno-Naukowy na rok zwyczajny 1909, który ma 365 dni.
Pytanie to zadaje sobie wielu wybitnych działaczy, komentując w najdrobniejszych szczegółach obecne położenie polityczne. Wrzenie na Bałkanach, rewolucje w Maroko i Persji, zbrojenie się Turcji, izolacja Niemiec, wreszcie potężny sojusz Rosji z Anglią tak zaprzątnęły gabinety dyplomatyczne a umysły drażliwe do tego stopnia zaniepokoiły, że każdy świeży telegram, każda nowa wieść jest przedmiotem badań i stawianiem horoskopów na przyszłość. Rachuby jednak, nawet najzdolniejszych dyplomatów, bywają zawodne i to co dziś wydaje się dobrem, jutro może być złem, i przeciwnie. Na dowód przytoczę wojnę rosyjsko-japońską.
Niemcy, dla których sojusz rosyjsko-francuski był i jest wielce niewygodn ...
![]() |
ewa-rembikowska |
18 grudnia 2020 10:34 |
24     2471    11
Odprawa posłańców warszawskich przez Oberpolicmajstra zarządzona
USTAWA
dla posłańcow miejskich przy wydziale Kontroli służących prywatnych przy kancelaryi Oberpolicmajstra miasta Warszawy.
Zatwierdzona przez p. Ministra Spraw Wewnętrznych d. 9 lipca 1894 roku.
§ 1. Dla dogodności i na potrzeby mieszkańcow m. Warszawy i przyjezdnych, przy wydziale Kontroli służących prywatnych, urządzoną zostaje osobna sekcya posłańcow miejskich, ktorzy za określoną zapłatę spełniać będą polecenia osob prywatnych.
§ 2. Posłańcy miejscy obowiązani są spełniać następujące zlecenia.
a) przenosić lekkie pakunki i mniejsze ciężary, nie przeważające 3 pudów,
a przy zmianach lokali przenosić lub przewozić różne ruchomości mieszkańcow;
b) posługiwać w ciągu określonego czasu, od jednej godziny do pięciu dni, a to po wzajemnem porozumieniu się z osobami zainteresowanemi.
Uwa ...
![]() |
ewa-rembikowska |
6 grudnia 2020 10:59 |
18     1543    5
Francuz w Warszawie, czyli potęga szarych eminencji
Indeksując zgony z parafii św. Barbary w Warszawie z roku 1932 roku natknęłam się na wpis, który zainspirował mnie do bliższego przyjrzenia się postaci zmarłego. Otóż w Warszawie 10 marca dokonał żywota Józef Duchêne prezes Francuskiego Towarzystwa Dobroczynności.
Pierwsza myśl, co w Warszawie robiło Francuskie Towarzystwo Dobroczynności? Wydaje się, że wyłącznie dobre wrażenie. W dostępnej w Internecie prasie znalazłam tylko jedną wzmiankę z 1923 roku o organizacji dorocznego balu w salonach Klubu Wojskowego Francuskiego przy ulicy Zielnej 25, gdzie pod "(...)protektoratem p. de Panafieu, ministra pełnomocnego Francji i p. Generała Dupont, szefa misji wojskowej francuskiej, zbierze się najwytworniejsze towarzystwo francuskie w Polsce. Nasi współrodacy okażą niechybnie swą sympatję dl ...
![]() |
ewa-rembikowska |
29 listopada 2020 13:47 |
38     2193    13
Tylko do Wierzbna... na hydroterapię, czyli dzieje jednego Zakładu Leczenia Zimną Wodą.
Podobno najlepsze kasztany są na placu Pigalle, na pewno najlepsza woda do kwaszenia ogórków była w źródełku w obecnym parku Arkadia u stóp Królikarni - na skarpie warszawskiego Mokotowa a dokładniej Wierzbna. Była, bo się skończyła wraz z rozpoczęciem wykopów w Alei Niepodległości pod budowę metra.
Skoro była wspaniała woda jeszcze ze czterdzieści lat temu, to co się działo tu wcześniej?
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego z 1893 roku przypomina nam, że tryskały tu źródła wybornej wody, które dały powód do urządzenia zakładu hydropatycznego według metody Preissnitza. Nowinka ta dotarła do Warszawy w latach trzydziestych 19 wieku a więc w tym czasie, gdy sam Vincenz Priessnitz otrzymał od władz austriackich oficjalne zezwolenie na otworzenie i prowadzenie zakładu kuracyjnego opier ...
![]() |
ewa-rembikowska |
22 listopada 2020 23:22 |
22     1740    9
Zaczarowana dorożka, czyli przepisy Oberpolicmajstra Warszawskiego...
PRZEPISY o dorożkarzach i osobach, trudniących się przewożeniem ciężarów, jak również o ruchu kołowym w Warszawie.
A. O ruchu dorożek i powozów.
§ 1. Każdy kto chce zajmować się procederem dorożkarskim, obowiązany jest wyjednać pozwolenie Oberpolicmajstra m. Warszawy na każdą dorożkę. Pozwolenia te odnawiają się co rok.
Uwaga. Przed wydaniem pozwolenia na proceder dorożkarski, podwórza zajmowane przez osoby zainteresowane, podlegają rewizyi specjalnej komisyi w asystencyi lekarza weterynaryi; w pozwoleniach wyłuszczone są warunki utrzymywania podwórzy, zadyktowane przez komisyę, których zachowanie jest obowjązującem dla dorożkarzy i furmanów. 2) Podwórzem dorożkarskim nazywa się miejsce jednoczesnego postoju najmniej dwóch dorożek i czterech koni.
§ 2. Do jazdy mogą być używane dorożki ...
![]() |
ewa-rembikowska |
19 listopada 2020 23:57 |
30     2337    7
Warszawscy stróże domowi, czyli oczy i uszy oberpolicmajstra
Za czasów carskich nie było dronów, kamer na ulicach, smatfonów z funkcją nagrywania, lokalizacji telefonów, podsłuchów a policja działała w miarę sprawnie, pilnowała porządku na ulicach i wykrywała przestępców. Nie dlatego, że było dużo funkcjonariuszy, tylko przez odpowiednie wykorzystanie istniejących zasobów. A tym zasobem byli stróże domów, którzy zostali podporządkowanie policji. Koło 1900 roku nieruchomości w Warszawie było ponad 12 tysięcy, więc i mniej więcej tyle osób znajdowało się w gestii oberpolicmajstra.
W 1899 roku wydano nową instrukcję dla stróżów domowych i stróżów nocnych. Zostało ogłoszone w Warszwskiej Gazecie Policyjnej, Nr 138/1899.
Oto ten akt.
OBOWIĄZUJĄCE POSTANOWIENIE dotyczące stróżów domów i stróżów nocnych w Warszawie, wydane przez J. 0. Warszawskiego Jen ...
![]() |
ewa-rembikowska |
11 listopada 2020 21:26 |
20     2438    15
Handlarz z Naschmarktu i wściekłe baby, czyli nec Hercules contra plures
Mur wokół Wiednia powstał na początku 18 wieku i miał służyć do obrony miasta przed atakami Turków i Kuruców. Z biegiem czasu tracił znaczenie fortyfikacyjne a zyskiwał znaczenie podatkowe. Od 1829 roku bramy Wiednia stały się kantorami podatkowymi. Każdy handlarz musiał uiścić stosowny podatek od wwozu żywności na teren miasta, co oczywiście odpowiednio podnosiło ceny detaliczne.
Bardzo popularnym miejscem handlu od 1780 roku był Naschmarkt. Został on podzielony na cztery części: największa przeznaczona była do sprzedaży owoców, mniejsza dla rolników, którzy przywozili z bliższych i dalszych okolic swoje ziemiopłody. Na trzecim oferowano tylko ziemniaki a na czwartym warzywa i słomę. Sprzedaż była dozwolona przez cały dzień.
I tak ludzie sobie handlowali korzystając z dobrodziejstw w ...
![]() |
ewa-rembikowska |
8 listopada 2020 18:18 |
13     1809    15
Karol Beichl, oficer z różdżką
Aż ręka w ładownicy długo i głęboko
Szukała, nie znalazła — i żołnierz pobladnął,
Nie znalazłszy ładunku, już bronią nie władnął;
I uczuł, że go pali strzelba rozogniona;
Upuścił ją i upadł; nim dobiją, skona!…
/Reduta Ordona/
Mickiewicz w powyższym fragmencie przedstawił dramatyczny problem każdej wojny – działanie służb kwatermistrzowskich. Nie ma amunicji – nie ma walki. Nie ma dobrej wody – szerzy się czerwonka i tyfus. Wojsko idzie w rozsypkę. Podczas różnych wojen na przestrzeni wieków zdarzało się, że więcej żołnierzy umierało z powodu epidemii wojennych niż z ran. I wojna światowa też zebrała swoje żniwo. W pierwszych trzech latach wojny na skutek epidemii wojennych zmarło około 100 tysięcy żołnierzy armii austro-węgierskiej, 433 tysiące zachorowało na gruźlicę, 418 tysięcy na ...
![]() |
ewa-rembikowska |
2 listopada 2020 23:04 |
16     1596    12
Divide et impera, czyli daj plusa.
Wczoraj na fejsie i twitterze emocje wylewały się za ekran. Głos zabierały nawet osoby, które bardziej obserwują, niż komentują, które generalnie nie udzielają się w mediach społecznościowych.
Władza osiągnęła swój cel:
1/ doprowadziła emocje społeczne do najwyższego diapazonu i wciąż dorzuca pod ruszt
2/ skłóciła wszystkich ze wszystkimi, w Internecie pyskówki, w realu rękoczyny.
3/ zatomizowała społeczeństwo, porozrywała więzi społeczne i emocjonalne, dziadkowie boją się wnuków, dzieci boją się rodziców, sąsiad unika sąsiada.
4/ jeden na drugiego patrzy wilkiem – homo homini lupus. Ludzie ogarnięci paranoją dystansują się od siebie nawzajem a co gorzej odżyły stare reminiscencje szmalcowników wszelkiego autoramentu i motywacji – „Szanowny Panie Gistapo, uprzejmie donoszę, że...”
Jedn ...
![]() |
ewa-rembikowska |
24 października 2020 12:05 |
54     3039    30
Czy warto przeczytać książkę "Więcej niż Enigma. Historia Antoniego Pallutha" Beaty Majchrowskiej?
O maszynie szyfrującej Enigma i złamaniu jej kodu przez Polaków słyszał chyba każdy. Jako, że wszystko odbywało się w najtajnieszym sekrecie, więc niewiele wiemy o członkach zespołu, ich życiu i losach wojennych i powojennych. Może się mylę, ale wygląda na to, że nikt nie pokusił się o napisanie biografii wszystkich bohaterów zaangażowanych w to przedsięwzięcie. Tym większe słowa uznania należą się Beacie Majchrowskiej za pracę „Więcej niż Enigma. Historia Antoniego Pallutha.” a wydawnictwu Klinika Języka za jej udostępnienie.
Antoni Palluth urodził się w 1900 roku w Pobiedziskach w Wielkopolsce a zginął w 1944 podczas bombardowania przez aliantów zakładów lotniczych Heinkla w Oranienburgu, gdzie znajdował się też tzw. zewnętrzny obóz Sachsenhausen, który dostarczał niewolniczą si ...
![]() |
ewa-rembikowska |
18 października 2020 19:17 |
69     3745    22
Biznes w cieniu, czyli zaglądamy do szwalni...
Wojna potrzebuje mundurów, epidemia maseczek. W tle zawsze pojawiają się pieniądze, jakiś budżet i decyzje co do jego rozdysponowania. Zajrzyjmy zatem do szwalni.
W kwietniu Prezydent Andrzej Duda wpadł na pomysł uniezależnienia się od importu chińskich namordników i wystąpił z inicjatywą powołania do życia Koalicji „Polskie Szwalnie”, która miała do końca czerwca wyprodukować 100 mln maseczek.
Koordynacja projektu przypadła w udziale Ministrowi Rozwoju w osobie Jadwigi Emilewicz oraz Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Agencja jest jednostką sektora finansów publicznych, czyli wydaje pieniądze pochodzące z podatków na cele, które rząd uzna za słuszne i potrzebne.
Od pani Olgi Semeniuk podsekretarza stanu w ministerstwie rozwoju możemy dowiedzieć się, że
1. Do 22 września 2020 ...
![]() |
ewa-rembikowska |
13 października 2020 21:35 |
109     6760    23
Biuro Kontroli Służących, czyli czar carskiej biurokracji
Gazeta Codzienna, numer 291 z 1832 roku
Postanowienie rady administracyjnej królestwa z dnia 3 (16) czerwca r. b . zapadłe, bióro kontrolli służących przy urzędzie municypalnym M. S . W . przywracające, poniżej co dosłownie podaje do powszechnej wiadomości:
W imieniu Najjaśniejszego MIKOŁAJA Igo Cesarza Wszech Rossji, Króla Polskiego , etc. etc. etc. Rada administracyjna królestwa.
Zważywszy pożyteczność bióra kontrolli służących w mieście stołeczném Warszawie, postanowieniem z dnia 22 listopada roku 1825 zaprowadzonego, i potrzebę uskutecznienia w téj części służby zmian, jakowe wskazuje doświadczenie w latach upłynionych czerpane; na przedstawienie kommissji rządowej spraw wewn. duch. i ośw. publ., postanawia i stanowi:
Artykuł 1. Bióro kontrolli służących przywrócone bydź ma z dniem ...
![]() |
ewa-rembikowska |
23 września 2020 22:48 |
24     2189    8
Laboratorium toksykologiczne NKWD na szpicy postępu i walki o pokój
Trucizna w polityce była używana od zawsze. NKWD też nie miała nic przeciwko używaniu toksycznych związków w walce o pokój i umacnianie socjalizmu, ale był jeden problem... ich wykrywalność.
W 1938 roku laboratorium trucizn przeszło pod jurysdykcję 4 wydziału NKWD pod nazwą „Laboratorium-X” i oficjalnie zajmowało się badaniem wpływu na organizm substancji toksycznych, które uszkadzają drogi oddechowe a także poszukiwaniem antidotum przed ich skutkami. Badano też wpływ śmiercionośnych gazów i trucizn na nowotwory. Pracę laboratorium nadzorował bezpośrednio Minister Bezpieczeństwa Państwa lub jego pierwszy zastępca.
Nieoficjalnie miało zajmować się znalezieniem takiej toksyny, której nie można wykryć podczas sekcji zwłok, tak by zgon wyglądał na naturalny.
Kierownikiem laboratoriu ...
![]() |
ewa-rembikowska |
19 września 2020 22:46 |
44     2795    17